srebrny łańcuszek z krzyżykiem


56 odpowiedzi w tym temacie
#50
Napisano 11 styczeń 2015 - 03:37
Noszę srebrny łańcuszek, którego historia jest ciekawa. Kilka lat temu, dokładnie 6 napadnięto mnie w mieszkaniu w bloku. Nacpani i podpici sąsiedzi małpiego rozumu dostali. Napastników było kilku, co miałem niby robić? Pomocy z nikąd więc człowiek skazany sam na siebie. Przyp*erdoliłem raz drugi kijem bejsbolowym, jednemu aż łańcuszek spadł z szyi. Oczywiście zgarnąłem go po wszystkim - trofeum trzeba nosić.
A później co? Oczywiście prawo polskie, postawiono mi zarzut pobicia