

26 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 24 wrzesień 2013 - 12:58
Mam podobnie odkąd przeczytałam w wakacje książkę. Niestety tylko pierwszą część i jestem strasznie ciekawa jak potoczy się dalej historia. Szkoda, że nie mam czasu teraz czytać dalej. Chyba poczekam do premiery a za książkę wezmę się w przerwie świątecznej. Muszę przyznać, że Kapitol z moich wyobrażeń nie dorównuje temu z filmowi. Pierwszy raz mam chyba takie zaskoczenie na plus oglądając ekranizację
.

#3
Napisano 01 październik 2013 - 08:12
Ja najpierw przeczytalam ksiazke,a pozniej obejrzalam film. I musze przyznac, ze bylam pozytywnie zaskoczona, bo film dal rade. Rzadko sie to zdarza, ale tu faktycznie ekranizacja mnie nie zawiodla. Chetnie obejrze druga czesc filmu. Tym bardziej, ze nie czytalam drugiej czesci ksiazki , a jestem ciekawa co sie wydarzy. A kiedy premiera?
#4
Napisano 03 październik 2013 - 05:24
Ja nie bardzo miałam czas na książkę, więc przesłuchałam wszystkie 3 części w wersji audiobook ;-) Czyta Anna Dereszowska i całkiem fajnie się wczuwa. Później zobaczyłam, że zanosi się na film, ale kiedy zobaczyłam odtwórczynię głównej roli, pomyślałam, że to jakaś porażka i bardzo długo broniłam się przed obejrzeniem filmu. Jak się okazało zupełnie niepotrzebnie, gdyż Jennifer jest naprawdę fantastyczna. Film nie ukazał w pełni jej rozterek wewnętrznych ale i tak bardzo mi się podobal.
#5
Napisano 20 październik 2013 - 01:04
Jest audiobook? I to z Dereszowską? Lubię ją jako lektora, jest w tym świetna, ostatnio mówiła w jakimś wywiadzie, że czytała coż z niemieckiego kryminału i dzięki pracy odkrywa literaturę, po którą w ogóle by nie sięgnęła. Z igrzyskami podobnie - niby takie dla młodziezy, a każdy, kto zacznie czytać to podobno wpada jak śliwka w kompot.
#9
Napisano 15 grudzień 2013 - 09:20
Jest audiobook? I to z Dereszowską? Lubię ją jako lektora, jest w tym świetna, ostatnio mówiła w jakimś wywiadzie, że czytała coż z niemieckiego kryminału i dzięki pracy odkrywa literaturę, po którą w ogóle by nie sięgnęła. Z igrzyskami podobnie - niby takie dla młodziezy, a każdy, kto zacznie czytać to podobno wpada jak śliwka w kompot.
Oczywiście Sam mam wszystkie 3 części